„Indomador” to współczesny spektakl cyrkowy, który demaskuje dziwne przyzwyczajenia nowoczesnego życia i budzi w nas wewnętrzne zwierzę. Jest to groteskowa parodia na temat współczesnego człowieka i kulturowo uwarunkowanych różnic między płciami. Artysta odkrywa w sobie zwierzęcy instynkt i przemienia scenę w „animalarium”; transgeniczne ciała, stanie na rękach, akrobacje w obuwiu na obcasach, walka kogutów, tańce rytualne.
Kwestionuje się tu istnienie tego co ludzkie, tego co zwierzęce, męskie, czy żeńskie oraz relacji między nimi. Jako pierwszy pojawia się człowiek-kogut, który rozpoczyna opowieść o różnych zwierzętach i płciach, które stanowią odzwierciedlenie jego życia. Artysta wypełnia plan swoją obecnością i tchnie życie w każdą z postaci. Co tak naprawdę jest zwierzęce, a co ludzkie?
